Ach, magia Życia (dla mnie) tak Się przejawia:
nasza pozafizyczna współobecność i cisza pomiędzy
nami...
wyłania trwające w niej wieczne, harmonijne nasze połączenie
w Jedno...
ONO JEST ZAWSZE
w tu i teraz
naszą PEŁNIĄ...
......JESTEM na poziomie świadomości Wszystkim, Co Istnieje, co kiedykolwiek istniało i będzie istnieć... ISTNIEJĘ - to jest jedyne oczywiste doświadczenie. Być JESTEM - to wszystko, co można zrobić bez żadnego wysiłku. Jestem tym lub tamtym - to iluzja (ma-ja), nierzeczywistość, sen... :-) Więc JESTEM także tym snem... czyli JA. To jest całość - JA JESTEM. Sen staje się świadomy, zmienia się stan i następuje realizacja, urzeczywistnienie nierzeczywistego... - Ti-ka-li Siunjata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz