Najwyraźniej odbija kryształowe Lustro.
Ty (każda i każdy z Was) dla mnie Jesteś kryształem z tęczowymi refleksami.
Ach... widzę w Tobie Siebie i Siebie w Tobie. I widzę, że TO JEDNO
przejawiające się swoją różnorodnością... Dziękuję za ten "dar",
który się przejawia i Siebie doświadcza w taki sposób.
Z wiedzy, jaka płynie z moich doświadczeń, a nie wiary wynika,
że traktowanie siebie poważnie i branie do siebie osobiście tego, co myślą i
mówią o nas inni albo tego, co nas porusza w przejawie innych cząstek Całości,
zawsze nas dotyka, gdy nam jeszcze coś ukrytego o sobie odzwierciedla. Zaś
zrozumienie i poznanie natury Umysłu sprawia, że Miłość do różnych Jego
przejawów jest autentyczna i nie ma już takiej siły, która mogłaby ją czymś
wygasić.
I poczucie humoru na własny temat nie pozwala na negatywne
myślenie, ocenianie czy krytykowanie innych w sobie i siebie w innych.
Oczekiwania też odpadają. Natomiast to poczucie humoru wobec siebie pozwala na
przyjmowanie z otwartością i ufnością ewentualnych, kolejnych ujawniających się
odzwierciedleń, wypływających z przestrzeni Nieznanego.
Dziękuję za wszystkie inspiracje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz