Wystarczy jedno wybaczenie, aby cała przeszłość stała się uwolniona...
Dziękuję za Twoje
uzdrawiające i uwalniające także mnie słowa.
Dziękuję za Twoje
wybaczenie i za Swoje wybaczenie wszystkich iluzji i projekcji pomiędzy nami.
Dziękuję za uwolnienie
od przeszłości.
Dziękuję za Twoje
zrozumienie i Twoją Miłość.
Dziękuję za Twoje dzielenie się sobą ze mną.
Wystarczy jedno wybaczenie,
a przeszłość staje się uwolniona...
Dziękuję za dar, który
jest błogosławieństwem od Ciebie dla Mnie i ode Mnie dla Ciebie.
Moim głębokim
pragnieniem jest żyć dla Prawdy.
Dla mnie Prawda jest
niezmienna.
Prawda to Całość,
Jednia, której nigdy nie ogarnę umysłem, bo Ona jest nieskończona,
niepoznawalna.Mogę doświadczyć tego
stanu bez identyfikacji pozostając jako
świadek poza czasem. poza
zdarzeniami. Tak, one należą do
strefy umysłu. Myśli, idee,
koncepcje, nawet intencje, te świadome i nieświadome - tak, one wciąż ulegają
zmianom. Tkwiąc w mai - iluzji, we śnie nazywamy to, w co wierzymy w danym tu i
teraz prawdami, które jako równoprawne czasem toczą ze sobą spory, nawet wojny.
Takie jest moje rozpoznanie.
Ofiarowałam moje życie
w całości Prawdzie, Jedni Wszystkiego, Co
Istnieje, gotowa przyjąć z
całkowitą ufnością cokolwiek, co zostanie poprzez mnie powołane do życia przez Boga, którym dla mnie jest Uniwersalny Umysł. Boginią dla mnie jest Uniwersalna Świadomość. Bóg i Bogini, połączone we mnie w Jedno przeze mnie Jednym. Nie nazywam Bogiem Wszystkiego, Co istnieje... Promieniującego Źródła Przestrzeni. Wiem, że coraz bardziej staję się "tłem", przestrzenią
dla wszystkich pojawiających się i przejawiających doświadczeń, więc coraz bardziej świadomie w
nich istnieję i działam. Tego teraz potrzebuję. Jestem wdzięczna za te
zmiany. Jestem otwarta na
nieznane.
Kiedyś przypomniałam
sobie, że świadomość jest złożona ze wszystkich myśli emanujących ze wszystkich
istot i rzeczy, i ze wszystkich emocji i uczuć. Jest przestrzenią... Myśli umysłu nieustannie płynących w nieprzerwanie zmieniających się
strumieniach świadomości uczuć i emocji... A maja? Coś, co ma-ja, sen... I kocham też maję, iluzję
i szanuję ją. Choć uwalniam się od przywiązania do niej i od przekonań, jakie ona
oferuje, a właściwie... uwalniam ją w sobie. Jednak odrzucenie jej byłoby dla
mnie zanegowaniem części Siebie, własnego istnienia w stanie snu, odcięciem się
od tej części Siebie, poprzez którą w rezultacie urzeczywistnia się
nierzeczywiste. Dlatego przyjmuję świadomie Siebie w całości.
Cokolwiek kiedyś
zrobiłam, bez względu na to, jak piękne czy podłe było to w mojej czy
czyjejkolwiek opinii, ocenie, zrobiłam wyłącznie po to, aby rozpoznawać Siebie. Moja
dusza i moje pasje wywierały na mnie "presje", żebym tak postępowała,
aby uzyskać wiedzę o sobie. Tylko robiąc to, co robiłam, mogłam zrozumieć oraz
poznawać poprzez swoje działania Siebie. I to jest nam potrzebne, by istota
boska mogła się poprzez nas przejawiać. Także w tym rozpoznaniu.
Teraz już nie istnieje
przeszłość. W obecnym teraz żyje we mnie
przeszłość tylko jako wiedza o Sobie, od której jestem wolna. Wszystko jest
doskonałe. Zawsze było. Kiedyś tego nie widziałam, nie czułam, bo zapomniałam.
Teraz widzę, czuję i wiem, że niczego, ale to absolutnie niczego mnie ani nam
nie brakuje. Wszystko jest takie, jak trzeba. Doskonałe samo w sobie takie,
jakie jest. Istnieję - to jest jedyne dla mnie oczywiste doświadczenie. Nic nie
jest dla mnie bardziej oczywiste. Jestem - to wszystko, co mogę
"zrobić". Jestem nieskazitelnym
byciem...
Kocham siebie taką,
jaka jestem. Z Kocham wypływa Ja. To Jestem Ja. Bez względu i ze względu na
wszystko.
Nowa notka Margo0307:
https://margo0307.wordpress.com/2015/01/19/62-praktyka-3-wybaczenie/
cytaty stamtąd:
Wybaczenie jest przede wszystkim dla tego, który wybacza, bo
pozwala uwolnić się od czegoś, co sieje zniszczenie w naszym wnętrzu, niszcząc
wszelką radość i zdolność do kochania
Przebaczyć to (...) raczej zagoić ranę, o której możemy cały czas pamiętać, że istniała, ale
której wspomnienie nie promieniuje już bólem i nie jest ogniskiem zapalnym.
Przeciwnie – niczego nie zapominamy. Wszelkie zdarzenia z naszego życia, także doznane krzywdy, są cennym życiowym doświadczeniem. Nie warto zapominać lekcji, jakich udziela nam życie.
Doznane krzywdy bowiem, także uczą nas czegoś o świecie, o innych ludziach, o nas samych.
Przeciwnie – niczego nie zapominamy. Wszelkie zdarzenia z naszego życia, także doznane krzywdy, są cennym życiowym doświadczeniem. Nie warto zapominać lekcji, jakich udziela nam życie.
Doznane krzywdy bowiem, także uczą nas czegoś o świecie, o innych ludziach, o nas samych.
Wybaczenie jest uwolnieniem siebie z pułapki żalu,
nienawiści, rozgoryczenia oraz jest okazaniem sobie akceptacji i miłości.
W wybaczeniu sprawca nie bierze udziału – wybaczenie odbywa się w naszej głowie
i naszym sercu.
(...)
Wybaczenie (...) jest pozostawieniem przeszłości w spokoju i zajęciem się teraźniejszością.
Pan Bogusław Włodawiec, który jest psychologiem i
psychoterapeutą m.in. napisał:
„Wybaczenie jest kwestią decyzji. Jeśli rozumiemy już, na czym polega wybaczenie, pozostaje już tylko decyzja, by to zrobić, lub przeciwnie, by tego nie robić. Jesteś wolnym człowiekiem. Wiesz już, jak bardzo ciąży Ci Twój plecak i co trzeba zrobić, by go zdjąć. Masz też prawo jednak dalej nosić swój plecak, masz prawo cierpieć, użalać się nad sobą i pozostać ofiarą. Jaka jest Twoja decyzja ? „
„Wybaczenie jest kwestią decyzji. Jeśli rozumiemy już, na czym polega wybaczenie, pozostaje już tylko decyzja, by to zrobić, lub przeciwnie, by tego nie robić. Jesteś wolnym człowiekiem. Wiesz już, jak bardzo ciąży Ci Twój plecak i co trzeba zrobić, by go zdjąć. Masz też prawo jednak dalej nosić swój plecak, masz prawo cierpieć, użalać się nad sobą i pozostać ofiarą. Jaka jest Twoja decyzja ? „
No "Jestem "
OdpowiedzUsuńznowu klęczę na kolanach .
Jednak odrzucenie jej byłoby dla mnie zanegowaniem części Siebie, własnego istnienia w stanie snu, odcięciem się od tej części Siebie, poprzez którą w rezultacie urzeczywistnia się nierzeczywiste. Dlatego przyjmuję świadomie Siebie w całości.
Właśnie tego stwierdzenia którego mi intuicyjnie brakowało w Twych wypowiedziach tworzył we mnie pewien cichutki szept wątpienia.
KOCHAM CIĘ I PODZIWIAM w Twym jestestwie i osiągnięciach jakie są Twoim udziałem .Na to Kocham pozwalam sobie w oparciu o to Twe podobieństwo do mej siostry o której chyba wspominałem .
Gdy patrzę na ten fantastyczny obraz kobiety - Ciebie jak mniemam otwierający stronę , mam ochotę poprosić Cię , namaluj jeżeli to Twoje dzieło , tak samo pięknie kolorowy balon z gondolą ,jako symbol Ciebie i Twej przepięknej podróży w znane i nie poznane .
z podziwem
marek
Marku, jestem tylko i aż Twoim odbiciem w Lustrze... :-), które kochasz i podziwiasz. Z wzajemnością :-)
UsuńI dziękuję Ci przede wszystkim za Twoją przekorę, poczucie humoru i otwartość na zrozumienie...między innymi Siebie we mnie / mnie w sobie..
Z miłością.
p.s.
Wybaczenie jest jak błogo-sławienie.
Błogosławieństwo nie istnieje bez wybaczenia...
powierzenia kogoś "boskiej opiece", życzenie pomyślności, życzliwości... miłości... szacunku...
Błogosławić...
dziękować, wyrażać wdzięczność, akceptować...
Dziękuję za twoje błogosławieństwa. I odwzajemniam...
też z podziwem
'Gdy patrzę na ten fantastyczny obraz kobiety- (...)"
Usuńhm... fantastyczny?
"1. należący do świata wyobraźni, fantazji, niemający oparcia w rzeczywistości; bajeczny, urojony, fikcyjny, nierealny;"
- i możliwe, że dlatego...
"2. potocznie: nadzwyczajny, doskonały pod każdym względem; wspaniały, znakomity, kapitalny, rewelacyjny."
Ach, cudowna ta nasza fantazja... iluzja. :-)
"namaluj jeżeli to Twoje dzieło , tak samo pięknie kolorowy balon z gondolą ,jako symbol Ciebie i Twej przepięknej podróży w znane i nie poznane ."
O to Ci chodziło
http://cdn.superbwallpapers.com/wallpapers/digital-art/hot-air-balloons-heading-towards-the-rainbow-27318-1920x1080.jpg
?
Teraz bym namalowała to tak... gondolą byłby statek jako misterna rzeźba, a zamiast żagli umieściła bym na nim pióra... ułożone w kształcie balona...
Tu też gondola i balon:
http://data3.whicdn.com/images/151115089/superthumb.jpg
lubię też latające dywany.
http://fc00.deviantart.net/fs41/f/2009/017/0/0/Magic_Carpet_Bazaar_by_wolfepaw.jpg
Magiczny dywan z wieloma miejscami do... parkowania:
http://fc03.deviantart.net/fs71/i/2013/187/2/f/magic_carpet_parking_lot_by_buddhakat9-d6ca2fl.png
:-D
I pozdrawiam serdecznie
Witaj " Jestem "
OdpowiedzUsuń"2. potocznie: nadzwyczajny, doskonały pod każdym względem; wspaniały, znakomity, kapitalny, rewelacyjny." - To
miałem na myśli.
Teraz bym namalowała to tak... gondolą byłby statek jako misterna rzeźba, a zamiast żagli umieściła bym na nim pióra... ułożone w kształcie balona... prawie identycznie to widziałem , z tym że czasza balonu jak ta chusta z ozdobami i frędzlami .
pięknego dnia
:-)
UsuńDziękuję,
dzień był piękny. Jak wszystkie teraz, jak każdy, nawet jeśli coś "trudnego" się w nim zdarza.
Serdecznie Cię pozdrawiam