Dlaczego, kiedy patrzysz na Słońce, widzisz na przykład tylko jego "Złotą
Koronę", a nie widzisz jego Czarnego Wnętrza? Gdy zaczniesz patrzeć
"dodatkowym zmysłem" Świadomości, który zaczyna działać, gdy umysł
jest całkowicie czysty, a z serca wypływa najczystsza energia miłości do
WSZYSTKIEGO, wtedy możesz zobaczyć to Czarne Wnętrze Słońca... Wtedy wiesz, że dokonała się się w Tobie ogromna przemiana.
"Świadomość, która
jest zawarta w Kryształowych Czaszkach, nie obejmuje ludzkich lęków, które
mogłyby przyciągnąć negatywne wpływy. (...) na przestrzeni wieków każda osoba,
która starała się użyć Kryształowych Czaszek do czynienia zła, popadała w
szaleństwo. (..) iluzją jest przekonanie, że można wysłać dowolną intencję,
dobrą czy złą, do innej osoby i że nie powróci ona jak bumerang do nadawcy.
Czystość i przejrzystość tych jasnych, zrobionych z kwarcu czaszek po prostu
odbija każdą intencję, odsyła ją z powrotem do miejsca pochodzenia." -
Jamie Sams
Wszyscy jesteśmy wzajemnie dla siebie LUSTRAMI, które są cząsteczkami jednego, Kryształowego Lustra.
Tak zwane "Prawo Karmy" nie działa na Kryształowe Czaszki. Kryształowa Czaszka to symbol nieskazitelności.
Możesz być czysta, kryształowa i przenikliwa albo czysty, kryształowy i przenikliwy, ale inni mogą tego nie dostrzegać, bo i tak będą Cię widzieć jedynie poprzez odbijane od twojej "krystalicznej powierzchni" ich własne projekcje, przekonania, intencje i iluzje, z jakimi spoglądają na Ciebie.
KRYSZTAŁ jest uosobieniem w materii najczystszej ŚWIADOMOŚCI, jest materialnym przejawem i może być też symbolem najczystszej ŚWIADOMOŚCI.
DODANE 23. czerwca 2013
Kryształ ma taką właściwość, że
część światła odbija się od jego powierzchni, a część
przenika przez kryształ. Więc na czym polega ta podwójność?
Dualizm? Dwa w jednym :-)
Do wnętrza przenika tylko to, co jest Prawdą. Iluzje odbijają się od powierzchni jak lustra. Dlatego Kryształowa Czaszka emanuje czystą energią… Prawdy.
Do wnętrza przenika tylko to, co jest Prawdą. Iluzje odbijają się od powierzchni jak lustra. Dlatego Kryształowa Czaszka emanuje czystą energią… Prawdy.
Dlaczego czasami kryształy działają
jak lustra?
Kryształowe lustra... Są pokryte od drugiej strony warstwą "farby". Wtedy, gdy zapisana jest na nich lub w nich informacja. Gdy są w nich zapisy. Gdy kryształy nie mają w sobie żadnych zapisów, światło może wnikać w kryształy. A nawet przelatywać przez nie, trochę jak przez czarne dziury. I zapisy świetlne (energetyczne) mogą być przez takie kryształy transformowane.
Kryształowe lustra... Są pokryte od drugiej strony warstwą "farby". Wtedy, gdy zapisana jest na nich lub w nich informacja. Gdy są w nich zapisy. Gdy kryształy nie mają w sobie żadnych zapisów, światło może wnikać w kryształy. A nawet przelatywać przez nie, trochę jak przez czarne dziury. I zapisy świetlne (energetyczne) mogą być przez takie kryształy transformowane.
Świadomość kryształów jest
zupełnie inna niż np. świadomość ludzka. Jest - powiedziałabym -
"nieskazitelna".
Gdy ośrodek jest "jednorodny",
światło (energia) rozchodzi się w nim "promieniście".
Mało tego, światło może ulegać pochłonięciu, rozproszeniu,
odbiciu i załamaniu. To, które z tych zjawisk zajdzie, zależy od
rodzaju materiału napotykanego przez promień świetlny. Materiał w
tym przypadku to zapis. Kryształ bez zapisu może wchłaniać i
rozpraszać najwięcej światła bez odbijania i załamywania.
Zwierciadło, lustro, jest
"urządzeniem" do odbijania fal. Idealnie gładka
powierzchnia kryształu może mieć takie właściwości. Jeżeli
powierzchnia odbijająca falę nie jest gładka, zachodzi
rozpraszanie odbiciowe. Fala nie odbija się w jednym kierunku, tylko
rozprasza we wszystkie strony. Idealnie gładka powierzchnia
połączona z idealną czystością ("pustością") wnętrza
kryształu może rozpraszać przyjmować zapisy w siebie,
transformować je i rozpraszać promieniście.
Światło Słońca podobnie rozprasza
się częściowo na większości powierzchni występujących w naturze. Ludzki
zmysł wzroku może na podstawie fal rozproszonych na przedmiotach
określać ich kształty i kolory. Co więcej, prawie każdy jasno
oświetlony przedmiot odbija we wszystkich kierunkach światło,
które rozjaśnia jego otoczenie. Zjawisko rozpraszania jest zależne
od stosunku chropowatości powierzchni do długości fali. Im dłuższa
fala oraz bardziej gładka powierzchnia, tym rozpraszanie jest
słabsze.
Takie światło - oświetlające jest
aktywne.
W środku promieniującego Słońca
widziałam Czarne Słońce, które najpierw wchłania energię
płynącą z kosmosu, a następnie ją wypromieniowuje. Jądro
Gwiazdy jest niewidzialne i wydaję się być czarne...
Na przykład czarne kryształy
"chronią" ludzi w tym sensie, że pochłaniają światło
i energie, które ludziom nie służą. Pochłaniają i co dalej? Czy
możliwe, że jakoś ją transformują czy raczej zatrzymują w
sobie?
A na przykład Czarna Kryształowa
Czaszka?
Może też pochłania te wzorce, które
są ludziom już nie potrzebne? Ciekawe, że według Jamie Sams,
kolor Czarny przypisany jest Piątej Matce... Kobiecie Słuchającej,
która uczy, jak wkraczać do Ciszy... Gdy pokonujemy lęki, możemy
wejść w Ciemność i Ciszę, ponieważ w mrokach nieznanego często
tkwi moc uzdrawiająca. W ciemności można znaleźć odpowiedzi...
zobaczyć ukryte Źródło Prawdy. W ciemności Pustki może przejawić się Milcząca Wiedza. Jest ona ukryta przed nami dopóki żyjemy w iluzji i traktujemy iluzję jako jedyną rzeczywistość.
Miałam przypomnienie, w którym widziałam Kryształową Czaszkę i padające na nią wzory świetlne, które odbijały się od jej powierzchni. Jakby w samej Czaszce nie było żadnych zapisów, ale były "projektowane" na nią. W tym momencie zrozumiałam, że nawet jeśli ja przestaję "generować" z siebie RÓŻNE WZORCE: przekonania, wyobrażenia o innych, projekcje, oceny czy oczekiwania, to i tak inni będą to robić to "na mnie". Poczułam jednak wyraźnie, że "oczyszczenie" Czaszki ze wszelkich zapisów, pozwala na dostrzeżenie projekcji płynących w kierunku Kryształowej Czaszki. Wtedy może ona przyjmować te projekcje w siebie i transformować je... w sobie w Prawdę. Stałam się na ten moment 13. Kryształową Czaszką...
Następnie zrozumiałam, że jestem teraz gotowa przyjąć w siebie te wszystkie projekcje płynące "z zewnątrz" w moim kierunku. Skoro jesteśmy Jednią, oddzielonymi od siebie i zróżnicowanymi cząstkami Jedni, to także to, co "na zewnątrz" JEST MNĄ. A te wszystkie projekcje płynące z zewnątrz są moimi projekcjami, moją kreacją, którą kiedyś wygenerowałam z siebie. Teraz przyszedł czas przyjęcia w siebie i przetworzenia tych wszystkich wzorów w energię wszechogarniającej miłości w SOBIE.
"- Moje ja, teraz jesteś gotowa, aby Stać się Prawdą. Wszystkie Twoje Siostry są innymi odbiciami ciebie samej. Wypełnione dymem złudzenie, że jesteś oddzielona teraz zostało rozbite. Spójrz do wewnątrz swojej istoty i podziel się ze mną tym, co widzisz, uznając fakt, że wszystkie jesteśmy jednym.
Stająca się Swoją Wizją śpiewa do serc wszystkich Dzieci Ziemi, przypomina im o obietnicy Wirującego Tęczowego Snu oraz o roli każdego i każdej z nich w manifestowaniu tej wizji. Każde Dziecko Ziemi, które szuka światła Wiecznego Płomienia Miłości, by nauczyć się być prawdą i stać się swoją wizją, może ją wezwać, aby jemu lub jej towarzyszyła w tym procesie. Jako Opiekunka Ducha Wstępującego w Formę, uczy nas, jak sprowadzić prawdę o naszej nieograniczonej Duchowej Esencji czyli Orędzie do naszego ludzkiego ciała – mając dostęp do swoich nieograniczonych możliwości urzeczywistniania marzenia, ktore może być udziałem wszystkich żyjących istot." - o Trzynastej Klanowej Matce - Stającej Się Swoją Wizją - Jamie Sams 13.PIERWOTNYCH KLANOWYCH MATEK.
Stająca się Swoją Wizją zobaczyla, że kokon, w ktory byla zawinieta, zaczyna sie otwierac wewnatrz przepastnej Wewnetrznej Ziemi. To wszystko dzialo sie wenatrz niej. Z oszolomieniem patrzyla, jak z kokonu wylania sie motyl o ciele z przejrzystych jak krysztal swietlanych nici. W kazdej pozycji, ktora przyjmowal motyl, Stająca się Swoją Wizją widziala wszystkie kolory, czula obecnosc wszystkich form zycia, slyszala, jak harmonizuja sie wszystkie rytmy zycia. Motyl stulil skrzydla, a nastepnie rozpostarl je, odslaniajac Krysztalowa Czaszke. Trzynascie razy Motyl otwieral i zamykal skrzydla, rodzac Krysztalowe Czaszki Trzynastu Klanowych Matek.
Stająca się Swoją Wizją śpiewa do serc wszystkich Dzieci Ziemi, przypomina im o obietnicy Wirującego Tęczowego Snu oraz o roli każdego i każdej z nich w manifestowaniu tej wizji. Każde Dziecko Ziemi, które szuka światła Wiecznego Płomienia Miłości, by nauczyć się być prawdą i stać się swoją wizją, może ją wezwać, aby jemu lub jej towarzyszyła w tym procesie. Jako Opiekunka Ducha Wstępującego w Formę, uczy nas, jak sprowadzić prawdę o naszej nieograniczonej Duchowej Esencji czyli Orędzie do naszego ludzkiego ciała – mając dostęp do swoich nieograniczonych możliwości urzeczywistniania marzenia, ktore może być udziałem wszystkich żyjących istot." - o Trzynastej Klanowej Matce - Stającej Się Swoją Wizją - Jamie Sams 13.PIERWOTNYCH KLANOWYCH MATEK.
hm a ja nie bardzo widzę trafność utożsamiania tego ciała z ciałem kryształowym. Dla mnie to zupełnie coś innego. Kryształowe ciało jest dużo niżej . To trochę tak jakby “szybę” utożsamić ze Słońcem i Gwiazdami tylko dlatego, ze jest czysta i coś widać. I utozsamiać ciało czyli układ nerwowy bo należy dodać, że to sieci neuronowe u nas wydaja taki kryształowy dźwięk – przepływ impusów i neurotrnasmitery krążące w aurze, a rolę luster pełnią neurony lustrzane ( co juz odkryto) . Nasza aura GRA wydaje światło i dżwięk.
OdpowiedzUsuńWyższym Ja jest zupełnie poza Materią poza złotem i srebrem, poza dźwiękiem i światłem. Jeśli ja mniałabym nazwać to ciało VOID nazwałabym JESTESTWO które ma Swiadomość OBECNOŚCI Boga może OSOBLIWOSC ale zdecydowanie nie kryształ.
Zdanie Cyt: “kryształ” to jak szyba przez którą 'przenika tylko Świadomość' i żadne splamienie UMYSŁU ludzką myślą...”
Troche wyrwane z kontestu.
Więc:moze to było mało precyzyjne ale dokładnie tak to brzmi: “To trochę tak jakby “szybę” utożsamić ze Słońcem i Gwiazdami tylko dlatego, ze jest czysta i coś widać. “A to znaczy, ze szyba to nie lustro widzisz co jest za nią ale masz swiadomość ze stoisz za szybą a nie przed lustrem w którym się oglądasz, a to co przez nią widzisz nie jest tym samym co szyba. Nie ma tam ani filtrów ani srebra. Bo szyba nie lustro.
iluzją jest przekonanie, że można wysłać dowolną intencję, dobrą czy złą, do innej osoby i że nie powróci ona jak bumerang do nadawcy. Czystość i przejrzystość tych jasnych, zrobionych z kwarcu czaszek po prostu odbija każdą intencję, odsyła ją z powrotem do miejsca pochodzenia." - Jamie Sams
OdpowiedzUsuńTo jest PRAWO KARMY które działa tez i bez czaszek.
KRYSZTAŁ jest uosobieniem w materii najczystszej ŚWIADOMOŚCI, jest materialnym przejawem i może być też symbolem najczystszej ŚWIADOMOŚCI.
OdpowiedzUsuń"To jest PRAWO KARMY które działa tez i bez czaszek."
Prawo Karmy działa bez czaszek, ale nie działa na Kryształowe Czaszki...
Kryształowa Czaszka to symbol nieskazitelności.
Możesz być czysta, kryształowa i przenikliwa, ale inni mogą tego nie dostrzegać, bo i tak będą Cię widzieć jedynie poprzez odbijane od twojej "krystalicznej powierzchni" swoje intencje, z jakimi spoglądają na Ciebie.
Tak, to JEST jak "szyba". Możesz spojrzeć na szybę i poprzez nią zobaczyć Gwiazdy, ale szyby nie widzieć.
To pewnie mówimy o innych szybach. Nie o ciele VOID. BO to KRYSZTAŁEM NIE JEST. Nie JEST TEZ MATERIĄ! ani ANTYMATERIĄ. Piszemy zupełnie o czyms innym dlatego uważam, ze wkładanie tu moich cytatów dotyczących zupełnie innego zagadnienia, o których piszesz ... to trochę "na siłę" wciskanie tego co nie pasuje do Twojego tematu.
OdpowiedzUsuńNo to bardzo prawdopodobne, ale pisałm, że nie znam tego terminu: cialo void, ale próba jego opisu była dla mnie inspirująca :-)
OdpowiedzUsuń"wkładanie tu moich cytatów dotyczących zupełnie innego zagadnienia, o których piszesz ... to trochę "na siłę" wciskanie tego co nie pasuje do Twojego tematu.'
Czy chcesz, żebym usunęła ten cytat?
Usunęłam.
OdpowiedzUsuńA tu jest nasz dialog na blogu NNKI:
OdpowiedzUsuńhttp://nnka.wordpress.com/2012/07/08/czarny-promien-to-13-promien/#comment-5449
ta Yantra dzisiaj... kiedys pisłas ze pojazdy moga byc rózne to jest właśnie to. Bo tam chodzi o Prawa jakie sa w danej Przestrzeni stąd te rózne jakby to powiedzieć formy tych Markab. To troche tak jakby one też musiały ewoluować i nie zawsze da się latać na miotle :)
OdpowiedzUsuńNa to wygląda. Albo miotła zmienia model :-)
OdpowiedzUsuńNa nowocześniejszą wiedźmę, która umie latać i na starym sprzęcie? hahahh
OdpowiedzUsuń