sobota, 10 stycznia 2015

JESTEM + JA



Brakowało JA...? Tak... też czasem przychodziło do mnie: "No, ale, gdzie jest JA? Dlaczego 'tylko" JESTEM? 
JA nie mogło przyjść, ponieważ jeszcze królowało sobie owo ograniczone "ja" - to coś, co się utożsamiało z ciałem, imieniem i nazwiskiem, zawodem, myślami, przekonaniami, emocjami, a na dodatek było tego wszystkiego nieświadome. 

Można powiedzieć, że poprzez JESTEM mogłam wrócić do JA... Tak jak poprzez "pustkę" mogłam spojrzeć na "próżnię" i uaktywniający się w niej "potencjał". Poprzez Przestrzeń Świadomości mogłam "zobaczyć"... Uniwersalny Umysł... to takie doświadczenie stanu, w którym poprzez JESTEM "zobaczyłam" JA. A w zasadzie to JA mogło zobaczyć siebie poprzez JESTEM...

Zrozumiałam, że mogę w ten sposób "obserwować" UMYSŁ, ponieważ to ŚWIADOMOŚĆ PRZENIKA UMYSŁ, a UMYSŁ dzięki temu rozpoznaje swoją naturę.

...JESTEM... na poziomie świadomości Wszystkim, Co Istnieje, co kiedykolwiek istniało i będzie istnieć... ISTNIEJĘ - to jest jedyne oczywiste i niezmienne doświadczenie każdego. Być JESTEM to wszystko, co można zrobić bez żadnego wysiłku. Jestem tym lub tamtym to iluzja, nierzeczywistość, sen... 'tyz pikny' :-) Więc JESTEM także tym snem... czyli JA podzielnym. Ale to jest całość - JA + JESTEM. I wtedy sen staje się świadomy, zmienia się stan i następuje realizacja... urzeczywistnienie... nierzeczywistego...

JA JESTEM JA, TY JESTEŚ JA, MY JESTEŚMY... JA. :-) To my, byliśmy i nadal jesteśmy... pulsującymi, migoczącymi światłami energii w próżni, echem zróżnicowanych częstotliwości i daliśmy życie i formę także tej wyjątkowej istocie zwanej człowiekiem, aby doświadczać zdumiewającego bogactwa form przez nas stworzonych. W tym ŚNIE...


http://randommization.com/2013/08/10/colorful-kingdom-of-the-animal-world-in-bursts-of-color/#comment-16745



5 komentarzy:

  1. "..my, byliśmy i nadal jesteśmy..."

    Ciekawa sesja badawcza (hipnotyczna) z Kasią 2, Styczeń 2014
    .Nawykowe kręcenie sznurkiem, Życie na farmie
    .Anunaki a wcielenia, Usunięcie statku
    .Syn wodza
    .Człowiek a przyroda
    .Symbole imion
    .Indiańskie wesele
    .Inny sposób pojmowania
    .Indiański pogrzeb
    .Żądza władzy
    .Obrazy energetyczne
    .Zwiedzanie Atlantydy
    .Życie w górach
    .Odwiedziny Leszka
    .Spotkanie po drugiej stronie

    https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Wh_jLReJdzA

    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margo0307, kochana, no co Ty?

      "Zabawa zakończyła się dobrze. Annunaki już nie ingerują'. No i suuper. ;-)
      Fajne zabawy w te hipnozy. Dużo radości sprawiają uczestnikom. I chcą grupę stworzyć, która będzie bardzo śwuadomie po drugiej stronie działać... no, no... ;-)
      A i ilustracje ładne. :-)


      Usuń
  2. Witaj " Jestem "

    Zagłębiłem się ostatnio w Twój blog MAMA TIKA i pomyślałem ,że znów uzbierało mi się trochę pytań-twierdzeń do Ciebie , więc spróbuję je wyartykułować :

    Odkryłem ,że za stwierdzeniem męski szowinista , za odczuciem jakie tym zamknąłem , kryje się zazdrości , Gdy dostrzegłem to u siebie , dostrzegłem również , ślady tej emocji u innych Twych rozmówców .
    Nie sądzę bym popełniał błąd w odbiorze i nazwaniu pewnych " międzywierszowych subtelności "które w twej wymianie poglądów -odebrałem ;
    Spojrzałem na Twoją autentyczną otwartość i szczerość w opisach przeżywanych przemian i pomyślałem ,że to w kontakcie z Tobą obliguje każdego do identycznej postawy .

    Po tym wstępie mam dopiero nadzieję ,że to co chciałbym dalej wyrazić zostanie przez Ciebie odebrane , jako wypowiedź osoby szczerej i głęboko sympatyzującej z Tobą i Twymi przekonaniami .

    Od pierwszych kontaktów z tym co wyrażasz w swych publikacjach , miałem mieszane uczucia co do Twego imienia Jestem .
    Ten stan nadal we mnie istnieje jednak w o wiele obniżonym natężeniu .

    Wątpliwości dotyczyły nie samego twierdzenia Jestem , ale pytania Jestem Częścią Czego. Mój zhierarchizowany świat pojęć , moja piramidka zwierzchności nie dopuszczała wyobrażenia wchodzę w kontakt z Wszystkim Co Jest .

    Tworzyłem piętra , dusza ,nad dusza ale nie Wszystko Co Jest- za daleko sięga myślałem , myli się .

    Myślę ,że to programy ,implanty i zazdrość tworzyła - takie moje rozumienie .
    Nie ciesz się przedwcześnie z tej moje spowiedzi , bo chochlik przekory nadal we mnie pozostał ./ nie umiem wklejać tych waszych małpek , ale gęba mi się uśmiecha /.

    W następnym etapie analizy tego co mi " diabeł podpowiedział " pomyślałem , Jej jest łatwo być Jestem bo nie ma tej ilości bodźców / JA RZĄDZĘ , JA BRONIĘ ,JA TWORZĘ /co przeciętny chłop .
    I tutaj już bardziej poważnie stawiam temat : komu łatwiej zajść w ciążę , komu iść na wojnę niż zostać i pielęgnować ŻYCIE .

    Nie wiem czy postawiłem czytelnie pytanie .

    Widzę trzy Panie , wspierające się , choć każda jest inna , widzę mężczyzn w defensywie ze swym oglądem i światopoglądem i wiem : Anima i Animus w obrębie siebie są łatwiejsze do uporządkowania gdy siedzą w żeńskim ciele niż w tym " cholernym samczym ".

    Marek informuje o jednym : Wiem ,że stoisz na pomniku , a piedestał jest wysoki /trochę mnie z tego powodu szlag trafia jako samca / ale przeżyję . Wiem ,że gadasz jak w Hyde Parku , ale nie wszyscy , a nawet większość , nie wie o co chodzi , więc podpowiadam : / miałem różne rady , abyś weszła w skórę samca ,ale to głupie / więc radzę -mów głośniej i tak by to brzydsze też rozumiało i przysiadło na ....... by posłuchać .
    Na ile Twe rozumienie Człowieka mnie przenika, myślę ,że warto walczyć o oba rodzaje homo .... i tworzyć im o tym samym odmiennie konstruowane audycje .
    A jakby Ci się to nie udawało to może za jakiś czas wdrapię się tam do Ciebie i będę nadawał dla chłopców którzy są podobnie jak Wy kobiety udręczeni owym Boga rozdzieleniem .

    Z miłością i całusami

    marek

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Marku.
    Dziękuje, z serca Ci dziękuję.

    "Nie ciesz się przedwcześnie z tej moje spowiedzi , bo chochlik przekory nadal we mnie pozostał ./ nie umiem wklejać tych waszych małpek , ale gęba mi się uśmiecha /. "

    I tak się cieszę. A że "gęba Ci się uśmiecha" - to tym bardziej.

    'Anima i Animus w obrębie siebie są łatwiejsze do uporządkowania gdy siedzą w żeńskim ciele niż w tym " cholernym samczym ".

    Zastanawia mnie tylko, czy to aby nie nazbyt pochopna ocena... lub hipoteza? Skoro to, co piszę... moje rozumienie Człowieka w jakiś sposób Ciebie przenika, to znaczy, że dociera do Ciebie mimo, że jesteś mężczyzną... ;-)

    "pomyślałem , Jej jest łatwo być Jestem bo nie ma tej ilości bodźców"
    Możliwe, że tak jest. Ale... zrezygnowałam z wielu bodźców, a miałam okazję, by z nich korzystać... jak każdy ma okazję.

    "Na ile Twe rozumienie Człowieka mnie przenika, myślę ,że warto walczyć o oba rodzaje homo .... i tworzyć im o tym samym odmiennie konstruowane audycje ."

    Po pierwsze nie walczę z nikim i o nic. Co najwyżej... dzielę się i przejawiam, wyrażam to, co się przeze mnie przejawia z coraz większą ufnością i pokorą, ale i odwagą ;-) i co wynika z moich doświadczeń... i doświadczania siebie. Po drugie:

    "Marek informuje o jednym : Wiem ,że stoisz na pomniku , a piedestał jest wysoki /trochę mnie z tego powodu szlag trafia jako samca / ale przeżyję ."

    Wsadzasz mnie na pomnik, a ja czuję się bardziej jakbym siedziała sobie w chatce na kurzej nóżce albo w całkiem przytulnej, ale i nieskończenie obszernej jaskini ;-)

    "podpowiadam : / miałem różne rady , abyś weszła w skórę samca ,ale to głupie / więc radzę -mów głośniej i tak by to brzydsze też rozumiało i przysiadło na ....... by posłuchać ."

    Ciekawa rada. Wejść w skórę samca... no, no, coś w tym jest... przewrotnego. Może kiedyś spróbuję. ;-) Mówić głośniej? Hm... Nie wiem, co masz na myśli. Ale zauważ, że jakbyś zaczął krzyczeć na dziecko, to ono sparaliżowane strachem może nie słyszeć tego, co do niego mówisz. Słowa usłyszy, ale treści nie przyswoi... A jak szeptem będziesz czytał bajkę, o... wtedy może o wiele więcej usłyszeć, czyż nie?
    A jeśli chodzi o dorosłych... słyszą tylko to, co chcą albo na co są gotowi, by usłyszeć.

    "A jakby Ci się to nie udawało to może za jakiś czas wdrapię się tam do Ciebie i będę nadawał dla chłopców którzy są podobnie jak Wy kobiety udręczeni owym Boga rozdzieleniem ."

    Może warto poczekać... na Ciebie. Moja rada, nigdzie się nie wdrapuj. :-)

    Serdecznie Cię pozdrawiam...

    z miłością

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. to ciekawe, bo mój blog MAMA TIKA nie istniał przez kilka dni... hm. Jak to możliwe, że Ty ostatnio w niego się zagłębiałeś?

      Usuń