Czym jest Yantra / Jantra?
“Yantra w znaczeniu dosłownym oznacza instrument, maszynę bądź warsztat, w szczególności warsztat tkacki. Yantry są rytualnymi diagramami rozpowszechnionymi w hinduiźmie i tantryźmie, służą do medytacji lub spełniają funkcje inicjacyjne." cyt z Wikipedii
Yantry bywają geometrycznie zróżnicowane…
Yantra to rodzaj programu, który istnieje we wszechświecie. To "maszyna generująca lub też utrzymująca fraktalny świat tzw. matrixa. Yantry podobno były używane do przebudzania świadomości od tysięcy lat. Wizualna forma mantry jest reprezentacją wewnętrznego procesu rozwoju duchowego. Jest to ukryta muzyka wszechświata. (patrz cymatiks), która staje się widoczna jako stworzona z krzyżujących się, nakładających na siebie form geometrycznych i wzorów interferencyjnych. Także yantry o róznej geometrii (lotosy o różnej ilości płatków) są we wschodnich tradycjach przypisane do poszczególnych czakr - ośrodków energo-psychiczno-fizycznych w naszych ludzkich ciałach.
Tradycyjnie (np. w Tybecie) Yantra wyposażona jest w wiele warstw znaczeniowych czasami zawierających pełną kosmologię i np. poglądy na świat czy system przekonań (idee i wzorce działania).
Yantra jest stale ewoluującym wzorem i ma różne stany... Yantry mogą też jak matryce przenikać się… i stawać zmiennokształtnymi.
Pisałam, że kwiat lotosu, który znalazł się na rysunku “mojej szmaragdowej tabliczki” :
jako głowa postaci, to kwiat o nieskończonej liczbie płatków. To kwiat, który jest żywy, pulsujący, może być zmienny, a jednocześnie stały… Dlatego ów "Kwiat Lotosu" może nawet zmieniać swoją formę – geometrię. Yantra działa tak, że ma moc przetwarzania cyklu. I jeśli ktoś chce zatrzymac się w danym świecie, jego yantra przyjmuje stałą formę kompatybilną z danym światem. Jeśli następują zmiany, może zmianie ulegać geometria czyli forma "Kwiatu życia", yantry.
Bardzo ciekawy filmik, który przedstawia, jak zmienia się geometria w zależności od różnej częstotliwości drgań:
https://www.youtube.com/watch?v=QUH2xCN0YvAPrzycisz najpierw słuchawki, zanim zaczniesz oglądać ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=WR7SIeD-8-o
Pisałam kiedyś o pewnym “olśnieniu”;-) , kiedy zdałam sobie sprawę, że będąc Kwiatem Życia sama mogę zmienić swoją formę. To miało miejsce w wizji ze spotkania m.innymi z Metatronem. Napisałam wówczas:
A gdy połączymy takie dwie wersje Kwiatu:
“pozytyw” z zielenią szmaragdową w centrum i
“negatyw” z różem cyklamenowym w środku...
to taki "Kwiat" będzie miał wtedy… 26 + 26 = 52. “czakry” czyli “płatki lotosu”… z których aż 31 będzie “niewidzialnych”… i tylko 21. jest widzialnych. Ale gdy nie dostrzegamy ich podwójności, to ograniczamy postrzeganie takiego kwiatu do 13stu "płatków". Wtedy aż 39 będzie "niewidzialnych" (ukrytych w "antymaterii"?) Wystarczy wtedy taki prosty symbol - kwiat LOTOSU ;-D :
I mogę iść albo płynąć lub lecieć dalej… ;-)
Dwuwymiarowa i trójwymiarowa Gwiazda Dawida to także symbol Yantra.
Pisałam: Niektórzy przy medytacji proponują na przykład wyobrażać sobie swoje pole energetyczne (swoją merkabę) jako dwie przenikające się “piramidy” ułożone stożkami, jedna do góry, druga do dołu, jak tu:
źródło obrazka: http://www.vismaya-maitreya.pl/merkaba.jpg
Pisałam trochę o merkabach np. wystarczy zajrzeć tutaj: http://www.tonalinagual.blogspot.com/2013/05/energetyczne-kule-bable-balonyi-wzory.html i tu:
Merkaba to podobno "instrument mocy". "Merkaba to żyjące pole energetyczne człowieka. Aktywacja tego pola otwiera niezwykłe możliwości." Tu inna merkaba:
cyt, z Wikipedii:
”Yantra / Jantra jest reprezentacją pierwiastka boskiego i może być traktowana jako fizyczny wyraz mantry: mantra przedstawia pierwiastek boski w postaci dźwięku, jantra natomiast w postaci geometrycznej figury. Jantra ma zawsze charakter geometryczny w odróżnieniu od mandali, która może zawierać również elementy ikonograficzne. Spotyka się także motywy florystyczne. Istnieje pogląd, że jantra zawiera w sobie mandalę. ”
Natomiast Yatra (słowo bez “N”) znaczy w sanskrycie “pielgrzymka” – popularna forma kultu hinduistycznego polegająca na indywidualnych lub grupowych podróżach (pieszo lub z pomocą środków lokomocji) do lub wokół sławnych obiektów kultowych.” – cyt. z Wikipedii.
Przykłady Yantr/Jantr:
Jantra Kali:
Jantra Kriszny (sześcioramienna):
Jantra -mandala z ornamentami kwiatowymi:
I jantra - mandala "słowiańska" (ośmioramienna):
ta też:
-
powiązane notki pod hasłami (etykietami):
Yantra, Kwiat Życia, Mandala, Energetyczne Bąble.
💚♡💗💚♡💗💚♡💗💚♡💗💚♡💗💚♡💗💚♡💗💚♡💗💚♡💗
p.s.
ja nie tworzę… śnię… Jestem kanałem energii. Jestem centralnym kanałem energii, ale nie tworzę, ponieważ… Wszystko było, jest i będzie.
Jestem kwiatem życia :-)
No tak... przypomniałam sobie: odpowiedzialność za "tworzenie nowego świata" polega na tym, że jest to... akt świadomego odcięcia się od Źródła, od połączenia z Całością i wejście w iluzję – program, że Ja Coś Stwarzam…
To wejście w śnienie... SEN-JAWA... Jawi się coś, co śnione, marzone... Śniący... Dreamers...
Śnienie...
Teoretycznie mogę w każdej chwili zmienić sen-jawę… ale nie mogę niczego STWORZYĆ.
W sensie dzieł sztuki mogę odtwarzać… transformować... ale będąc już w iluzji tworzenia zapominam o tym, że nic nie stwarzam. Co najwyżej jestem Artystką... Wszyscy jesteśmy Artystkami i Artystami, gramy swoje role wypełniając przeznaczenie świadomie lub gramy je nieświadomie poddając się losowi.
W sensie tworzenia-rodzenia mogę “dać życie” komuś, czemuś, ale NIC NIE JEST MOJE i nic nie jest przeze mnie stworzone…
Tyle pamiętam.
Kto stworzył? NIKT. Pustka nie jest pusta. Pustka jest pusta dla umysłu, który wszystko “nazywa” i wyodrębnia, oddziela także jedno od drugiego. Umysł to, co uchwyci nazywa JAWĄ, a to czego nie rozumie, nazywa SNEM. A dla świadomości Pustka to Próżnia czyli pole wszelkich potencjalnych SNÓW… Potencjalnych, a więc istniejących, ale nie przejawionych…
Nawet fizycy już wiedzą, że próżnia jest wypełniona po brzegi… aż kipi... coś jak gotujący się wrzątek w garnku.
Coś jakby uśpione… coś jak sen, którego nie śnimy albo nie pamiętamy. potem i tak oddajemy nasze doświadczenia…
Altea: “jednak wiem też z tego poziomu, że wszystko czego doświadczę co wykreuję nie jest ani dobre ani złe... jest po prostu doświadczeniem… jest opowieścią… książką do biblioteki wszechświata … “
Dokładnie. To, czego doświadczam… to jest coś… przejawiającego się… nasze doświadczenia… są śnionym snem, w którym odgrywamy główną rolę.
a to “Orłu Świadomości” albo Kali czy innym "Istotom" Symbolizującym Pustko-Próżnię. A jak nie chcemy oddać, to "Orzeł Świadomości" albo Kali albo... my sami odbieramy je sobie. I umieramy…
Umiera forma. Kończy się sen, byśmy po chwili mogli obudzić się w następnym… Ale często nie pamiętamy, co nam się śniło wcześniej… Albo kończy się sen i następuje przebudzenie, abyśmy przypomnieli sobie...
a to “Orłu Świadomości” albo Kali czy innym "Istotom" Symbolizującym Pustko-Próżnię. A jak nie chcemy oddać, to "Orzeł Świadomości" albo Kali albo... my sami odbieramy je sobie. I umieramy…
Umiera forma. Kończy się sen, byśmy po chwili mogli obudzić się w następnym… Ale często nie pamiętamy, co nam się śniło wcześniej… Albo kończy się sen i następuje przebudzenie, abyśmy przypomnieli sobie...
Istnieję i TU i TAM... TAM, gdzie sny, których nie pamiętam i TU, gdzie "realizuje się" sen, w którym odgrywam główna rolę. Każdy z nas w swoim śnie gra główną rolę... Dlatego początek jest zawsze względny i jest w każdej "kropli oceanu"... Przeze mnie, poprzez ciebie i każdego z nas każde TU i TERAZ może się łączyć z TAM.
Dokładnie.
Polecam film w temacie... o doświadczeniu mówi Bashar:
Znalazłam jeszcze ciekawe filmy z Basharem: https://www.youtube.com/watch?v=L9N_v4oNNAc
Moja mantra: Jestem szczera wobec siebie...
Ha.. :D Ależ synchronia... Matrix - pole nieskończonych możliwości.., Yantra - pielgrzymka... piękne ;)
OdpowiedzUsuńTyle, że ja jeszcze nie wiem czy śnię...
Na razie jeszcze, jestem na etapie tworzenia i doświadczania tego tworzenia... :D
UsuńWitaj kochana Margo0307
"Na razie jeszcze, jestem na etapie tworzenia i doświadczania tego tworzenia... :D"
To też ważny etap. ;-) ... zdać sobie sprawę, że myśli, które myślimy - przyzwalamy, by się myślały w naszym umyśle - oraz emocje z nimi powiązane... utrzymują takie, a nie inne "struktury" matrixa...
"Yantra - pielgrzymka... piękne ;)"
UsuńKochana Margo0307, YaNtra to co innego niż Yatra. O tym też napisałam w notce.
Mhm... pomyliłam się ;) przepraszam...
OdpowiedzUsuńNo co Ty, Margo0307 kochana, za co przepraszasz? Po prostu...
OdpowiedzUsuńProszę Cię kochana, nie przepraszaj mnie, bo nie ma za co :-D
" Za pomyłki i popełnione gafy należy przeprosić rozmówcę... i jeszcze mu podziękować za to, że zwrócił nam na nie uwagę ..."
OdpowiedzUsuń- w ten mniej-więcej deseń ;) uczył mnie kiedyś mój Tatuś śp., co wywoływało u mnie uczucie buntu i ogromnej niesprawiedliwości... :(
Dzisiaj nieco inaczej to postrzegam i czasem nawet zgadzam się z tym :D
KOCHANA Margo0307, jak chcesz, przepraszaj; chciałam tylko wyrazić, Że mnie nie musisz :-) Ale, jeśli potrzebujesz, to przyjmuję ;-D
UsuńI serdeczności przesyłam.
Cytuję Twoją mądrą wypowiedz Margo0307:
Usuń"Pamiętaj…nigdy nie przepraszaj…jeżeli nikogo nie uraziłaś umyślnie."
http://nnka.wordpress.com/2013/10/11/jezu-ufam-tobie-chrystus-kosmiczny/#comment-21687
:-D