piątek, 11 maja 2012

PRAMACIERZ, PRABOGINI… WIELKA MATKA

symbolika węży niesamowita:
Węże, jak nici pępowiny łączą światy z Łożyskiem, Pramacierzą, łonem, Oceanem Kosmicznej Świadomości: Yemaya, Wielka Pustka, Wielka Tajemnica… itp.,itd.

W notce o boginiach z Południowej Ameryki:
Pisałam o Tlaltecuhtli, która bywa przedstawiana także jako “bogini z językiem”

http://ritualgoddess.com/wp-content/uploads/2011/03/Tlaltecuhtli.jpg

- owa “bogini z językiem” jest też podobna do hinduskiej KALI

Tlaltecuhtli – bogini z językiem jest połączona z czymś, co…
znajduje się w centrum kalendarza Aztekow i Majów:


Tlaltecuhtli: The Jaws of Life and Death. “Jaws” nalezaloby tłumaczyć jako “paszcza”… paszcza Jaguara.
Czyżby w centrum kalendarza znajdoewał się wizerunek BOGINI?
O co chodzi z tym językiem "wychodzącym z paszczy" JAGUARZYCY? 

Oto język Kali:





O co chodzi z tym JĘZYKIEM BOGIŃ?


{Dodane dnia 14.01.14. Wyjaśnienie tutaj: http://www.tonalinagual.blogspot.com/2014/01/o-boginiach-marii-magdalenie-i-zenskich.html}


Jeszcze kilka skojarzeń:
Jaguarzyca - Matka Galaktyka, bogini…

Moją uwagę zwrócił także wizerunek bogini Jaguarzycy - Tepeyollotl, która trzyma w dłoni laskę wężową... uzdrowicielki?



Tlazolteotl podobnie:




Różne boginie a to z wężami w dłoniach, a to z wężami u stóp...


Amaterasu - japońska bogini:


Nad jej głową Kwiat... Lotosu?


A u stóp wąż...cyt. z C.K. Norwida:

"Kobieto polska, która z harmonijnym łkaniem 
przed Matki Boskiej klękasz malowaniem, 
co starła głowę węża bosą nogą..."






Jest wąż…



I jeszcze wyjątkowo ciekawy wizerunek bogini z wężem:

Wąż wychodzi z łona bogini, a potem bogini z wężem jak w przekazach tradycji Basków - płodzi kolejnych potomków?


To zestawienie ciekawe:

Bogini rodzi węża, a wąż rodzi boga? Wisznu stojący na wężu - zrodzony z węża?
I bogini Matka w formie drzewa, ale jakby opleciona wężami:

I Izyda z dwoma wężowymi ogonami:

Wygląda prawie jak syrena…

{Dodane 15.01.2014 - Ciekawy artykuł o boginiach:

http://minos-minal-omfalos.blogspot.com/2013/12/prehistoryczna-bogini-nieba.html}

I JESZCZE CIEKAWOSTKA: Karta ŚWIAT... To postać kobiety z szarfą w różnych kolorach, ale bywa, że i zieloną, z laurem zielonym lub wężem...



Ciekawe... szarfa (wstęga) i laur bardzo przypominają węża... W tym sensie może być ona istotą "androgeniczna" - podwójną: kobieta i wąż. I znów kojarzy mi się z rysunkiem drzewa genealogicznego Basków, który znalazła gdzieś Livia Ether, na którym jako Przodkinie same kobiety (trzy) i jeden wąż, który umieściłam w powyższej notce:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/94/Euskal_jainkoen_familia.png/450px-Euskal_jainkoen_familia.png

Ta karta bardzo mnie porusza... Ukrzyżowana: serce krwawiące i kobieta:

http://www.tarotgarden.com/library/images/alchemicalworld.gif

A tu na karcie Świat - Biała Tara, ale przepasana zielonym materiałem (żeńska forma buddy):

http://www.tarotgarden.com/library/images/buddhaworld.gif

Co ciekawe, na prawie wszystkich obrazkach przedstawiających Kuan Yin (patrz wyżej) ma ona zieloną szarfę, szal... Czyż nie przypomina to wijącego się wokół niej węża? :-)

I KUAN YIN… TUTAJ: http://tonalinagual.blogspot.com/2013/09/przypowiesc-o-mezczyznie-jako.html



Też wiele jej wizerunków jest przedstawianych z ZIELONĄ SZARFĄ LUB SZALEM, które mogą (mogłyby) symbolizować węża.



I Zielona Tara:




… pędy, pępowina… jaja i węże… I inne symbole płodności:
Ul i pszczoły… Matka pszczół,  Słonecznik i Ziarna Słonecznika….

Płodność Kosmicznego Łona... i... uzdrawianie, oczyszczanie, transformacja, zrozumienie... ?


Czuję swoje połączenie ze Słońcem. Czuję Twoje połączenie ze Słońcem. Czuję nasze połączenie... ze Słońcem. PODWÓJNYM SŁOŃCEM  Dziękuję, dziękuję, dziękuję za te piękne pieśni. Słońce, które rodzi Matka Galaktyka. Matce Galaktyce dziękuję, którą urodziło Kosmiczne Łono... Dziękuję Kosmicznemu łonu i Wszystkiemu, co istnieje.


A ta postać kobiety w środku kalendarza Majów i Azteków to... śpiewająca Pramatka, która wyśniła wszystkie światy...


Kobiety o czystym sercu i czystym umyśle nie mają problemu z dotarciem do tego “zakresu” świadomości. Mężczyżni może potrzebują do tego przypomnienia “ceremonii Kryształowych Czaszek”... kto wie...? Ceremonie ze zwykłymi kryształowymi czaszkami może to tylko iluzja... rytuał, którego prawdziwe znaczenie zostało zapomniane? Chociaż wiem, że – tak, jak pisałam:


Kryształowe czaszki są symbolem świadomości.

Kryształowe światło jest przejawem wyższej (szerszej, głębszej) świadomości o bardzo szerokim zakresie fal i brzmienia. To światło wyłaniające się z ciemności (czerni) Pustki. A ziemskie kryształy są manifestacją czy też przejawem tego krystalicznego światła świadomości w materii.

Kryształy mogą przyjąć w siebie każdą informację bez dokonywania jakichkolwiek ocen.


O 13. czaszce w zasadzie nic się nie mówi. Ale gdy połączyłam ich znaczenie z 13.Matkami Klanowymi, to wychodzi na to, że 13. czaszka ma w sobie zapis wszystkich 12.czaszek (świadomości 12 planet) czyli pamięć przeszłości, ale także i “pamięć” przyszłości. Ona “będzie wiedziała”, jak może ten świat na 13.planecie wyglądać. Ona go wyśniła i wyśpiewała…

Ona jest miłością… 


poza tym prawdziwe czaszki kryształowe według tego, co pamiętają ludzie z plemienia Cherokee to śpiewające czaszki z ruchomymi żuchwami...





POMOSTY:
http://tonalinagual.blogspot.com/2012/10/przenikanie-natury-umysu-przez.html
http://tonalinagual.blogspot.com/2013/12/izis-isztar-izyda-lilith-skrzyda-to-czy.html
http://tonalinagual.blogspot.com/2013/12/od-lilith-do-poawiaczek-pere.html
http://tonalinagual.blogspot.com/2011/05/adam-lilith-i-ewa.html
i
http://www.tonalinagual.blogspot.com/2014/01/o-boginiach-marii-magdalenie-i-zenskich.html

dodane 06.02.2014
Ciekawy artykuł o czterech mitach wg Gravesa o stworzeniu świata, które "do pewnego kluczowego punktu w historii -- oddawały cześć Bogini Matce" - http://minos-minal-omfalos.blogspot.com/2010/07/mity-greckie-robert-graves-czesc-i.html





7 komentarzy:

  1. Robert Graves, w cz. I swoich mitów napisał:
    "..Ta sama bogini, w Sumerze nosiła imię -- Jahu ("wzniosła gołębica"), tytuł ten potem przeszedł na Jehowę, jako stwórcę..."
    Nie czytałam niestety mitów w wydaniu Graves'a, ale natrafiłam na ciekawe ich opracowanie przez B. Silver na swojej stronie, gdzie m.in. pisze:

    "..Bogini oddzieliła niebo od ziemi a następnie, tworząc Słońce i Księżyc -- stworzyła Czas. Także i w tym dopomógł Ofion, gdyż troskliwie ogrzewał swym ciałem owe jajo. Kiedy pękło, wysypały się zeń galaktyki, gwiazdy, planety.... -- można więc postrzegać to jako ów Wielki Wybuch.

    Wtedy jednak doszło między Eurynome a Ofionem do sporu. Ofion zaczął przypisywać sobie całe stworzenie, bo czyż to nie On zapłodnił Eurynome? Jakież to "męskie".
    Rozgniewana nań Bogini rozbiła mu głowę piętą, wybiła zęby (auććć), z których rzekomo mieli powstać ludzie, po czym zesłała go do mrocznych jaskiń pod ziemią.
    Tam też węże po dziś dzień czują się najlepiej.
    Mnie jednak, wzorem Gravesa ciekawi ów fragment o rozbiciu piętą przez boginię wężowej głowy.
    Czyż w tzw. Apokalipsie Św. Jana nie znajdujemy fragmentu o Niewieście, która depcze głowę smoka-węża a on za to, odgryza jej piętę? .."

    http://minos-minal-omfalos.blogspot.com/2010/07/mity-greckie-robert-graves-czesc-i.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Margo0307.

      "Rozgniewana nań Bogini rozbiła mu głowę piętą, wybiła zęby (auććć), z których rzekomo mieli powstać ludzie, po czym zesłała go do mrocznych jaskiń pod ziemią."

      Interesujące :-)

      "Mnie jednak, wzorem Gravesa ciekawi ów fragment o rozbiciu piętą przez boginię wężowej głowy.
      Czyż w tzw. Apokalipsie Św. Jana nie znajdujemy fragmentu o Niewieście, która depcze głowę smoka-węża a on za to, odgryza jej piętę? .."


      Odgryzł piętę? Tego nie słyszałam. Może by chciał ;-)

      "Niewiasta obleczona jest w słońce, ma pod nogami księżyc, wokół jej głowy widnieje wieniec z dwunastu gwiazd. (…) Autor podkreśla, iż kobieta spodziewa się dziecka, jest brzemienna. Jednocześnie przedstawiony zostaje potężny smok koloru ognia z siedmioma głowami, dziesięcioma rogami i siedmioma diademami, odpowiadającymi liczbie głów. Bestia nastaje na życie mającego urodzić się chłopca. (…) Niewiasta dzięki orlim skrzydłom, które zostały jej dane, pierzcha na pustynię, do miejsca specjalnie dla niej przygotowanego, z dala od węża. Wąż wypuszcza w jej kierunku rzekę ze swoich wnętrzności, ta jednak nie zdołała zaszkodzić niewieście, gdyż ziemia otwarła się i pochłonęła jej nurty (wersety 13–18). "

      Potem było mnóstwo różnych interpretacji...


      "W książce „The Witness of the Stars” E. W. Bullingera czytamy o pierwotnym znaczeniu tego co znamy dzisiaj jako znaki zodiaku. Miały to być obrazy na niebie reprezentujące obietnicę Boga o nadchodzącym Posłańcu, potomstwu niewiasty, które ma zmiażdzyć głowę węża (Rodzaju 3:15)."

      O Posłańcu, a nie Zbawicielu… Wydaje mi się, że od kosmicznej Bogini, a nie od Boga :-) dla… potomstwa niewiasty, która zmiażdżyła głowę węża….

      (…) Kobieto polska, która z harmonijnym łkaniem
      przed Matki Boskiej klękasz malowaniem,
      (co głowę węża starła bosą nogą),
      (…)
      C.K.Norwid
      http://maryvictrix.files.wordpress.com/2009/12/immaculate_conception_ca_1628.jpg?w=584

      Tu wizerunek Bogini Amaterasu - Słonecznej bogini:
      http://artview.free.fr/NETSUKOKI01.jpg
      U jej stóp waż, a nad głową kwiat lotosu… hm…
      Kojarzy mi się z genealogią Basków:
      http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/94/Euskal_jainkoen_familia.png/450px-Euskal_jainkoen_familia.png

      Spójrz na "praprzodków", a właściwie praprzodkinie… są trzy plus 1. wąż. Ta po prawej "rodziła" czy też w jakiś inny sposób "płodziła" tylko córki. A kto wie, czy to nie była pra-pra-pra... przodkini nie podzieliła samą siebie na kobietę i węża… Androgeniczna kobieta, która podzieliła się na dwie istoty. Wąż także może tu symbolizować nowy sposób "rozmnażania" (wąż jako linga - członek).


      Matka Boska… Kosmiczna Matka… Matka bogów…

      p.s.
      Czy wiesz, że w języku polskim (jak podają słowniki) mamy praprzodka i praprzodków, ale nie mamy praprzodkini?

      Usuń
  2. Podoba mi sie ta bogini... Bogini Amaterasu...
    I wcale mi nie wygląda aby chciała mu miażdżyć cokolwiek nie mówiąc o głowie..., a i wąż z zaciekawieniem do góry w jej oczy zagląda o czyże to bogini rozmyśla ? :D

    "..O Posłańcu, a nie Zbawicielu…" Dokładnie :D

    Ano właśnie - bardzo słuszna uwaga ;) - dlaczego nie ma praprzodkini ani praprzodkiń ?

    A ty znalazłam śliczną fotkę Potrójnej Bogini :)
    http://minos-minal-omfalos.blogspot.com/2013_01_01_archive.html
    Ach... i dziękuję za fragment z wiersza Norwida :) Niestety nie czytałam tego wiersza :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Podoba mi sie ta bogini... Bogini Amaterasu...
      I wcale mi nie wygląda aby chciała mu miażdżyć cokolwiek nie mówiąc o głowie..., a i wąż z zaciekawieniem do góry w jej oczy zagląda o czyże to bogini rozmyśla ? :D"


      Rzeczywiście :-D

      Dziękuję Margo za namiar, potrójna bogini… piękna,
      znalazłam tam rzeczywiście piękne obrazy. Na przykład ten:
      http://1.bp.blogspot.com/--Sr3OUyiUko/UQKndFmEArI/AAAAAAAAZUQ/gHturLp9_Fg/s1600/mother-earth-by-paul-morley.jpg
      przypomniał mi, że w młodości narysowałam kilka podobnych obrazów, na których kształty kobiece wypełniały pola, góry i łąki - fragmenty Ziemi albo odwrotnie… Ziemia nabierała kobiecych kształtów. To było ze 30 lat temu… :-)

      Usuń
  3. Boski aspekt zenski wywija jezykiem kiedy jako przerosniete Ego " zjada " wszystko w materii ( czyli stara sie zrozumiec, tak jego logika mu podpowiada ). Natomiast jako juz zintegrowana czesc boska, depcze tego weza/smoka, czyli materie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję. Dopiero dziś przeczytałam ten twój komentarz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Eurynome - w mitach greckich Tytanka choć jej pochodzenie jest oczywiście przed greckie, mianowicie czczona jeszcze przez Pelazgów i to w ich kosmogonii, występuje jako "Stworzycielka świata". Miał jej pomagać w tym Wąż, ogrzewać to jajo z którego potem miało wykluć się wszystko ... Po czym Wąż uzurpował miano Stworzyciela i władzę i z tego powodu rozgniewał boginię. Zmiażdżyła mu głowę pietą i wpół żywego, wtrąciła do Tartaru. Grecy naturalnie, ten wielki mit przekształcili na modłę paternalistyczną /powstał kiedy ustrojem ludzkości, był matriarchat/. Żydzi, podobnie ... Czy przypadkiem nie zaadoptowali tą opowieść od Kananejczyków i zwłaszcza od Filistynów: ludu pokrewnego Pelazgom a w rzeczy samej Prtoto-Słowianom którzy jako lud p-aleo-euroipejski przed IndoEuropejczykami zamieszkującymi także polskie ziemie a dopiero od nadciągających z Azji aryjskich ludów, przejęli ich język? Eurynome przedstawiano razem z wężem a nawet jako Półkobietę-półwąż. Z czasem przeszło to, na wyobrażenia syren i może dlatego, herbem Warszawy jest właśnie to monstrum. Jest jeszcze więcej motywów i konotacji z tym wyobrażeniem i jeszcze ściślej wiążących z PraSłowianami ale trudno o tym wszystkim pisać tu. Trop prowadzący w tym kierunku: grecka Ochida lub Ochidna, dająca początek Scytom /lud który napłynął na presłowiańskie ziemie/ - w związku z herosem Heraklesem. Była zgodnie z nazwą, niezwykle "ohydna", posiadała olbrzymie wężowe cielsko.

    OdpowiedzUsuń